Dobre nawyki na początku nauki szycia
Dobre nawyki, brzmi jak początek tekstu o zdrowym odżywianiu lub ćwiczeniach 🙂
Ale nie, to dotyczy także szycia. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z krawiectwem warto wyrobić w sobie dobre nawyki, podszlifować podstawy, technikę, żeby to było czymś naturalnym w dalszej bardziej skomplikowanej pracy.
Piszę o tym, bo prowadząc lekcje szycia zauważyłam, że kursanci bardzo się spieszą. Każdy chce coś sobie uszyć. I pomijają takie czynności jak rozprasowywanie szwów na każdym etapie szycia, dokładne prasowanie materiału przed krojeniem, fastrygowanie trudnych materiałów lub drobnych elementów. Fastrygowanie jest wskazane na przykład przy szyfonach i innych lekkich tkaninach. Na początku szycie tylko po szpileczkach może być trudne.
Ale zawsze lepiej poświęcić troche czasu na fastrygowanie, niż potem tracić czas na prucie, gdy coś się przesunęło, coś wyszło spod lamówki itp.
Rzeczywiście po ogarnięciu maszyny zazwyczaj uczę szyć rzeczy, których chce kursant. I fajnie , bo szyjemy to co nam potrzebne i od razu się uczymy w praktyce. Ale ważne są podstawy, o których należy pamiętać.
Niezależnie od tego co szyjemy ważne są te same zasady:
- prawidłowe zdjęcie miary z osoby lub przedmiotu (np. kapany przy szyciu pokrowców)
- odpowiednie przygotowanie materiału
- złożenie tkaniny i spęcie wzdłuż krajki
- równe odmierzanie zapasów na szwy i podłożenia.
- rozprasowywanie szwów na każdym etapie szycia. Umożliwi to sprawne szycie, prawidłowe wyrównywanie krawędzi podkrojów.
- odpowiednie dobranie rodzaju i grubości igły w maszycie do szytego materiału
- odpowiednie dobranie rodzaju nici do tkaniny/ dzianiny
- przed zszywaniem elementów ubrania warto przeszyć próbnie na małym ścinku tego co kroiliśmy, tak żeby odpowiednio ustawić naprężenie nici, długość ściegu. Sprawdzić, jak maszyna szyje ten konkretny materiał.
- sprawdzić, na małym ścinku, jak materiał reaguje na żelazko i podklejanie. Czy elementy, które muszą zostać podklejone usztywnieniem nie skurczą się pod wpływem tego procesu. Często tak się dzieje z elestycznymi materiałami.
- fastrygowanie trudnych elementów, małych drobnych, które moga się poprzesuwać. Fastrygownie jest pomocne przy materiałach z włosem (np. aksamit, welur, są to materiały, które bardzo przesuwają sie podczas szycia i wychodzi zawsze, że jedna część jest za długa 🙁
Fastryga sprawdza sie również przy przygotowaniu ubrania z delikatnych tkaniny do przymiarki. Na przykład jedwabie najlepiej połączyć ściegiem ręcznym, żeby nie nadwyrężać tkaniny. Po wypruciu fastrygi nie zostają takie ślady, jak po przeszyciu maszyną.
Wiele osób dziwi się, że niektóre kursy zaczynają się od nakuki szycia ręcznego.
Oczywiście ucząc się indywidualnie można to robić w trakcie, wtedy gdy bedzie to potrzebne. Ale umiejętność szycia ręcznego jest również niezbędna. Na przykład przy odpowiednim pętelkowaniu, czyli przenoszeniu na drugi element zaszewek, krawedzi i innych oznaczeń, fastrygowaniu, podszywaniu dołu eleganckich ubrań, przyszywaniu guzików, zatrzasków itp.
Ja pamiętam, że na początku zajęć praktycznych w technikum odzieżowym ćwiczyłyśmy ostro ściegi ręczne. Była taka niecierpliwość kiedy już coś się zacznie konkretnego. Ale to własnie uczy dokładności, precyzji i przydatnych umiejętności. Do tej pory mam uszyty wtedy w pierwszej klasie worek z płótna. I miło mi się na niego patrzy. Nadal mocno sie trzyma mimo tylu lat:)
Dlatego, nie zrażajcie się jak Wam coś nie wychodzi.
Ćwiczcie, pamietajcie o podstawach, bo to one zbudują Wasz warsztat krawiecki na lata. I to nie maszyny, lokal są tym najważniejszym warsztatem krawieckim, ale Wasze umiejętności, sposób bycia i zamiłowanie do szycia :).
Na pewno nie wyczerpałam tematu, bo jest wiele istotnych rzeczy o których należy pamiętać, w zależności od rodzaju materiału i rodzaju ubrania, jaki zamierzamy szyć.
Jak macie pytania, które Was nurtują, to zapraszam do kontaktu
pozdrawiam ciepło, 🙂
Aga (KAgi)