Każdy z nas ma na pewno w domu rzeczy, których nie nosi z różnych powodów. Tak samo było ze spódnicą, której nie nosiłam. A z niej powstał t-shirt, który uwielbiam. Recykling to rozwiązanie ekologiczne i oszczędność pieniędzy.
Oliwkowa spódnica z jerseyu przeleżała kilka lat. Mimo, że lubię ten kolor, to w długich spódnicach źle się czuję. A zwłaszcza w spódnicach z dżerseju. Jest to taka „lejąca”dzianina, która przykleja się do ciała i uwidacznia każdą fałdkę :). A tego nikt nie lubi. Zwłaszcza widac to w sukienkach :(. Już nawet zdążyłam ją lekko pokroić i wykorzystać część na worki kieszeniowe. A reszta smutno leżała na swoją kolej.
Po u szyciu zielonych spodni brakowało mi t-shirtu w podobnym kolorze. Dlatego to był czas na wykorzystanie spódnicy. Po co kupować materiał skoro leżał kawałek w idealnym kolorze :). Taka standardowa koszulka mi się nie zmieściła, przykładałam ale za mało materiału było. Za to koszulka z rękawem reglan mieściła się na styk. Zazwyczaj rękawy są z całości, a tym razem wyszły z dwóch części. Czasami trzeba się dostosować i dopasować projekt do materiału, który mamy. Przecież nie skroimy koszulki po skosie, bo potem po praniu będzie wygięta jak § 🙂 .
Na początku zszyłam rękaw w całość. Następnie rękawy przyszyłam do przodu i do tylu. Tu kolejność dowolna, ważne żeby pamietać o oznaczeniach na rękawach i dobrze doszyć.
I pozostało i tylko podłożenie dołu i rękawów. Całość zszywałam owerlokiem. Jeśli nie masz renderki do podkładania dołów w koszulkach, to wystarczy, że do szycia użyjesz elastycznych nici. To da Ci elastyczny ścieg, wytrzymały na rozciąganie. Drugi sposób to użycie podwójnej igły w maszynie domowej. Odpowiednio ustawiasz naprężenie nici, jak do obrzuciania zyg zakiem, czyli luźniejszy. I masz na wierzchu podwójną stębnówkę a pod spodem robi sie mały zygzak. I wygląda to jak w kupowanych koszulkach ;).
Dekolt wykończyłam tą samą dzianiną, z której była cała koszulka.
Lubię takie szycie, potrzeba pokombinować trochę, żeby z niczego wyszło coś fajnego. Ale jaka potem satysfakcja. 🙂 Masz nowe ubranie, nie wydałeś ani grosza. Same plusy.
Przejrzyj swoje zasoby domowe. Może leżą tam zapomniane rzeczy, którym dasz drugie życie i z radością będziesz to nosić :). Człowiek staje się bardziej kreatywny dzięki takim akcjom szyciowym :).
BACZNOŚĆ !!! – zadanie dla ciebie – wyszukaj stare ubranie i uszyj z niego coś nowego.
Baw się dobrze ! 🙂
SPOCZNIJ!!! – Bądź z siebie dumny / dumna. Jak chcesz podziel się ze mną, tym co uszyłeś. A może zechcesz podzielić się ze wszystkimi czytelnikami bloga, co ci się udało wykorzystać. Możemy wspólnie stworzyć fajne historie, które mogą stać się inspiracją dla innych osób. Napisz :agnieszka@szyciezkagi.pl
Pozdrawiam ciepło,
morowa dziewczyna, wielbicielka wojska – Agnieszka 🙂
PS. Pozdrawiam serdecznie mundurowych 🙂