Jest upalne lato. Czy zastanawiałaś się jaki rodzaj materiału będzie najlepszy na letnią sukienkę, co zapakować na wakacyjny urlop w gorące klimaty? Czy zastanawiałaś się nad właściwościami tkanin i dzianin?
Szykujesz się do szycia ubrań na lato i nie wiesz jaki materiał wybrać?
A może pakujesz walizkę na urlop, zapowiada się upalny klimat, a Ty nie wiesz co ze sobą zabrać?
W tym wpisie podstawowe rozróżnienie materiałów: TKANINA i DZIANINA. Jakie mają właściwości i która z nich jest lepsza na upalne lato.
Chcę Ci uzmysłowić, że istnieje różnica między w noszeniu ubrań z tkaniny i dzianiny latem.
Dzisiaj skupię się na podstawowym podziale materiałów na dzianiny i tkaniny. Podziałem ze względu na skład surowcowy zajmę się innym razem.
Skupiam się na sezonie letnim z naciskiem na upalne dni, bo jeśli nie w Polsce, to wiele osób wyjeżdża zagranicę. Więc informacje na pewno Ci się przydadzą. Pytanie do Ciebie czy zwracałaś / zwracałeś uwagę co wybierasz, jakie ubranie lub jaki materiał kupując coś na lato? Jestem ciekawa czym się kierujesz wybierając ubranie na gorący urlop czy jaki wybierasz materiał? Zostaw mi w komentarzu odpowiedź, będzie mi miło poznać Twoje doświadczenia :).
Już odpowiadam jaka jest moja opinia: OCZYWIŚCIE NA LATO WYBIERAM TKANINĘ. Na upalne dni, tylko TKANINA.
Dzianina to materiał dziany a tkanina tkany. Niezależnie od gramatury dzianina będzie bardziej przytulna, cięższa i mniej przewiewna.
Już spieszę z moimi argumentami, czemu na lato nie wybierać DZIANINY:
Dzianina jest zawsze gęściej dzianina, jest cięższa. Materiał jest mniej przewiewny. Bardziej przytulny i przylegający do ciała. Nawet jeśli jest to luźniejsza sukienka z popularnego jerseyu to i tak będzie przylegać do każdej fałdki, więc nie polecam dla osób, które chciałyby ukryć zbędne kilogramy. I tak ta dzianina niczego nie ukryje, tylko ładnie uwypukli.
Przykład złego doboru materiału: ŻÓŁTA SUKIENKA Z JERSEYU
(dzianina)
Ciężka, lejąca przylegająca do ciała. Ta jeszcze bardzo prześwitująca. Mogła by być dobra na plażę, na strój kąpielowy ale nie na upalne dni. Bo jeszcze się w tym ugotujesz, bo słabo przepuszcza powietrze. Chyba, że nad polskie morze Bałtyckie ;).
Dzianina jest dobra na chłodniejsze dni, bardziej otula i daje więcej ciepła.
Dlatego na upalne dni wybieram bluzki, spodnie, sukienki z TKANINY. Bo są lżejsze, bardziej przewiewne, szybciej schną ,jeśli coś upierzemy lub zmoczymy. Jest lepsza cyrkulacja powietrza, skóra może swobodnie oddychać.
Na przykład nawet w bardzo upalny dzień taka koszula jest przyjemniejsza dla ciała niż zwykła koszulka na ramiączkach z dzianiny czy popularny t-shirt. Nawet jak zasłonię ciało, całe ręce, to nie będę czuć tak bardzo wysokiej temperatury, jak w topie z dzianiny. Bo to lekki, naturalny materiał. Dodatkowo chronię skórę przed promieniami słonecznymi. Osoby z jasna karnacją na pewno wiedzą o czym piszę :).
Tak samo jest z ubraniem sportowym: wybieraj szorty z tkaniny a nie z dzianiny. W takich z dzianiny, mimo że krótkie, to w upalny dzień pot może spływać po pośladkach ;). Ostatnie lata królują szorty z dzianiny elastycznej, jak poniżej. Tylko one sa fajne do noszenia przy niższych temperaturach, nie zabieraj ich na wakacje np. do Grecji czy Hiszpanii.
Na lato lepsze są szorty z tkaniny, naturalnej oczywiście, więc sprawdzaj skład w opisie ubrania lub tkaniny, którą kupujesz.
To co dodam poza podziałem, to na upalne dni nie wybieraj/ nie szyj ubrań zbyt obcisłych. Niech skóra ma dostęp do powietrza, oddycha, nic nie będzie się przyklejać.
Przetestuj i poczujesz różnicę.
W upalne dni zwróć uwagę, jaką wybierasz bielizna nocną. Popularne koszulki, piżamki z dzianiny zostaw na chłodniejsze dni. Jak jest tak gorąco, że człowiek myśli co z siebie jeszcze zdjąć, polecam na noc cienkie koszulki z tkaniny. A panowie szorty bieliźniane też z tkaniny. Będzie higienicznie, zdrowo i lekko będzie się spało.
UWAGA podczas kupowania ubrań na lato.
Wybierasz sukienkę z tkaniny, ale zerknij co jest pod spodem! Bo bardzo często pod cienką sukienką, przezroczystą kryje się podszewka zrobiona z grubej dzianiny. To jakiś paradoks. Nie wiem czemu?
Sukienka traci swą zwiewność, bo podszewka jest ciężka, mało przewiewna i w upale bardzo grzeje. Dodatkowo dzianina pod sukienką jest z poliestru. Co jest dodatkowo straszną pomyłką.
Nawet jeśli masz taką sukienkę, to możesz wymienić podszewkę na zwykła wiskozową lub inną cieniutką tkaninę bawełnianą.
Podsumowując: na upalne dni polecam wybierać tylko lekkie tkaniny z naturalnych włókien. Daj ciału odpocząć , skórze oddychać i poczujesz różnicę. T-shirty, dzianinę, sukienki z jerseyu zostaw na chłodniejsze , wietrzne dni, gdy będziesz potrzebować czegoś cieplejszego. Przetestuj i daj znać, czy poczułaś/ poczułeś różnicę.
Pozdrawiam ciepło
Agnieszka 🙂
jesli potrzebujesz wsparcia merytorycznego, doradztwa w biznesie krawieckim lub innych projektach związanych z szyciem, zapraszam do kontaktu i konsultacji: KONTAKT