Welur jest lubianym materiałem ze wzglądu na swoją miękkość, elegancki połysk i wygodę. Niestety nie jest taki łatwy w szyciu. Dlatego podam kilka porad, które ułatwią Wam szycie ubrań z weluru.
Ten tekst powstał po pytaniu od Czytelniczki, która zamierzała szyć sukienkę z weluru. Stąd mimo zdjęć bluzki z weluru, którą szyłam klientce, porady będą dotyczyć ogłólnie szycia z tego materiału.
Tekst będzie dotyczyć weluru – dzianiny odzieżowej na ubrania.
Welur jest fajnym rozciągliwym materiałem – dzianiną, która idealnie nadaje się na bardzo dopasowane sukienki, bluzki, spódnice. Na prawej stronie ma miękki włosek a spód jest bardziej śliski. Dlatego właśnie ten króciutki włosek może Wam utrudniać krojenie i szycie.
Pierwsze i najważniejsze, to odpowiednie ułożenie form na materiale. Jak sprawdzicie ręką przesuwając po materiale w jedną stronę dłoń przesuwa się gładko a w druga stronę stawia opór. To ma znaczenie przy krojeniu. Na takich materiałach wszystkie szablony układamy tak, żeby były w tą samą stronę, wzdłuż włosa nie pod włos. Przyłużcie materał na siebie,tak jak ubranie będziecie mieć na sobie. I pociagając dłonią od góry do dołu idzie lekko, a od dołu do góry stawia opór, czyli jest „pod włos”. To tak jest prawidłowo. A teraz materiał na stół i kroimy. 🙂
Ważne jest też dobre upięcie form. Ze względu na włoski dwie warstwy materiału nie będą idealnie przylegać do siebie i moga dodatkowo przesuwac się podczas krojenia. Dlatego należy bardzo gęsto poprzypinać szpilkami.
Kolejna ważna rzecz. Do uszycia tej zielonej bluzki używałam rozciągliwego, ładnie układającego się weluru z dodatkiem jedwabiu. Większość spotykanych welurów to dzianiny, czyli rozciągliwe dziane materiały. I takie materiały należy zszywać ściegiem elastycznym, zwłaszcza te bardzo dopasowane ubrania.
Nici- jeśli będziecie używać zwykłych nici do stardadowego szycia trzeba ustawić ścieg luźno. Jeśli będziecie szyć maszyną domową to można ustawić wąski i gesty ścieg zyg-zak.
Jak zawsze przed szyciem docelowych elementów ścieg maszyny ustawiamy na skrawku materiału, nie robimy tego podczas właściwego szycia. Bo może czekać nas prucie. A prucie weluru jest bardzo uciążliwe i można szybko zrobić dziury w materiale.
Jest też druga opcja, to wybór nici elestycznych. Ale naprężenie nici nie może być też zbyt mocne. Zróbcie test na kawałku materiału. Przeszyjcie go i rozciągnijcie, szew powinien rozciągac się z materiałem ale nie może pęknąć. Szew oczywiście= nici ;).
A propos jest też welur, jako rodzaj tkanin obiciowych, ale nie o takiej pisze w tym tekście. No i nie każdy welur jest dzianiną, czyli elastycznym materiałem.
Podszewka w ubraniu z weluru. O podszewkach pisałam już w innym wpisie, znajdziecie go tutaj : https://szyciezkagi.pl/podszewka-od-podszewki/
Podszewki zawsze dobieramy do materiału wierzchniego. Dlatego, do rozciągliwego weluru dobieramy elastyczną podszewkę.
Nie ma sensu dobierać wiskozową nierozciagliwą podszewkę do elastycznego weluru. Bo wtedy wszelka rozciągliwość, wygoda przestaje istnieć poprzez podszewkę. Chyba, że szyjecie szeroką sukienkę i nie zależy Wam na wykorzystaniu właściwościach elastycznych weluru. To okay. 🙂
Jak pisałam powyżej, lewa strona weluru jest śliska. Dlatego też, jest opcja szycia sukienki/ spódnicy bez podszewki. Materiał jest mięsisty i grubszy, więc nic nie będzie prześwitywać, nie odbije się bielizna. A i tak zazwyczaj każda kobieta/ dziewczyna do obcisłych ubrań zakłada bezszwowe delikatne majtki. 🙂
Rodzaj usztywnienia– pamiętajcie, że nie ma uniwersalnego usztywnienia!!!!
Wiecie, że trzeba podkleić flizeliną niektóre elementy w szytym ubraniu, w rozciągliwych materiałach też. A jeśli nie, to zrobię osobny wpis. Dajcie znać :). Ale tylko wspomnę, że rozciągliwe materiały potrzebują innego usztywnienia. Usztywnienie takie nie może rozerwać się podczas „pracy”materiału = rozciągania.
Rozporki – to zmora zwłaszcza w bardzo dopasowanych spódnicach i sukienkach. A rozporki w ubraniach z dzianiny wymagają lepszego przygotowania i przeszycia, żeby nie rozdarły się jak się mówi „z mięsem”. Czyli nie po szwie ale z dziurą w materiale.
Już miałam skończyć, a tu przecież nic nie wspomniałam o tym co jest pomiedzy i na końcu, czyli prasowanie. 🙂 Bo to bardzo ważne. Zakaz prasowania po prawej stronie i dociskania materiału 🙂. Na serio. Bo delikatny włosek może „przewrócić się i nie powstanie” :), czyli zostana widoczne „placki”. Jeśli to Wasz pierwszy raz z tym materiałem, to próbujcie na resztkach materiału. A gdy kupiliście gotowe ubranie i tylko poprawiacie/ dopasowujecie to bez szaleństw z temteraturą, lewa strona do prasownia, bez dociskania i będzie dobrze. Możecie też zaopatrzyć się na nakładkę na żelazko, to uchroni Wasze ubrania przed nabłyszczeniem, stopieniem i innymi wypadkami. Pisałam o tym tutaj:https://szyciezkagi.pl/bezpieczne-prasowanie/
Czuję, że tematu jeszcze nie wyczerpałam, bo cały czas przychodzą mi do głowy kolejne podpowiedzi. Wszystko, też zależy od fasonu ubrania, rodzaju ubrania np. możecie szyć też marynarkę i będzie to bardzo elegancka wersja. Dlatego, jeśli właśnie szyjecie ubranie z weluru i pojawiły sie jakieś problemy, nie wiecie jak wykończyć, to zapraszam do kontaktu. Postaram się poradzić coś, żeby wyszło dobrze. I może na Waszym przykładzie powstanie kolejny tekst dla wszystkich chętnych.
Miało być krótko i zwięźle, ale ja lubie mówić. I podczas pisania wyobrażam sobie, że z Wami rozmawiam, to dlatego wychodzą mi dłuższe teksty niż zamierzałam ;).
Buziaki, trzymajcie się ciepło i piszcie śmiało,
KAgi 🙂
Agnieszka Kułakowska